Prawdziwa historia
Ta historia nie jest fikcją. To brutalna rzeczywistość, którą przeżyła Marie - kobieta, która stała się niewolnicą Państwa Islamskiego. W 2014 roku, w trakcie działań wojennych, Marie została porwana przez dżihadystów i poddana okrutnemu traktowaniu. Przez dwa lata jej życie było koszmarem, zgodnie z regułami "podręcznika niewolnicy seksualnej" wydanego jako oficjalny dokument przez Państwo Islamskie.
Horror i wstyd
Krewni Marie nie cieszyli się z jej odnalezienia. Nie chcieli nawet pomóc w wykupieniu jej z niewoli. Jej historia była dla nich powodem do wstydu i chcieli, aby nigdy nie ujrzała światła dziennego.
Po uwolnieniu Marie pragnęła tylko jednego - zniknąć z tego koszmarnego świata. W 2017 roku złożyła zeznania przed komisją ONZ, aby uzyskać wsparcie i możliwość wyjazdu na Zachód.
Reportaż poruszający do głębi
To poruszający reportaż o dramacie jednej kobiety, która stała się ofiarą okrucieństwa Państwa Islamskiego. To historia walki o przetrwanie i godność, o której świat powinien wiedzieć. Odkryj tę opowieść o sile kobiet i ich niezłomnej determinacji w obliczu największych przeciwności.
To nie jest jedynie historia - to krzyk o sprawiedliwość i wolność dla wszystkich kobiet dotkniętych przemocą i uciskiem.
Fragment:
Dom niewolników w Mosulu, z reprezentacyjnymi salonami, perskimi dywanami i kanapami, już na pierwszy rzut oka ujawnia grabieże dokonane na jakimś notablu z dzielnicy Al.-Hadba. Obecnie mieszkają w nim umundurowani bojownicy z trzeszczącymi krótkofalówkami.
Marie, Pascale i Fabiola zostają zaprowadzone na górę, do ogołoconego pokoju, w którym leży pięćdziesiąt zwiniętych w kłębek kobiet ze społeczności Jazydów. Pochodzą z gór północnego Iraku, mówią dialektem kurdyjskim, którego siostry nie rozumieją i czczą Boga w starożytny sposób, przypomina to coś w rodzaju zoroastryzmu pomieszanego z sufizmem, kompletnie obcego dla chrześcijan. To właśnie tutaj Marie pozna Nadię Murad, która w 2018 otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla, ale wtedy jest tylko kolejnym łupem wojennym w Sindżarze.
Z nadejściem nocy mężczyźni przychodzą wybrać sobie jazydzkie kobiety. Kupują najmłodsze, rano będą nowe, lub pożyczają te brzydsze, tańsze. Niektóre z nich mają szramy na obu nadgarstkach po nieudanych próbach skończenia z tym wszystkim. Inne poczerniają twarze, by nie zostać wybranymi. Co zrobić z ciałem, jaka ułomność pozwoli uniknąć tego parszywego losu? Wszystkie zadają sobie to samo bezużyteczne pytanie, bo i tak każdą z nich nienasyceni w swej pożądliwości żołnierze będą się dzielić, wymieniać, odsprzedawać.
