
Sonka i Jagiełło – skandaliczne małżeństwo, które zmieniło historię Polski
Gdy niemal 70-letni król bierze ślub z 17-letnią księżniczką…
Kiedy Władysław Jagiełło podjął decyzję o czwartym małżeństwie, polscy panowie przecierali oczy ze zdumienia. Król miał już prawie siedemdziesiąt lat, a jego przyszła żona, Sonka Holszańska, była nastolatką! „Czy to rozsądne?!” – pytali biskupi i senatorowie. Ale Jagiełło się uparł. I jak się okazało – to małżeństwo nie tylko wywołało skandal, ale i odmieniło przyszłość dynastii Jagiellonów.
Co skłoniło starego króla do takiego wyboru? Jak wyglądało ich małżeństwo? I czy Sonka rzeczywiście była tylko pionkiem w grze wielkiej polityki?
Zamek, wino i tańce do rana – Sonka wpadła królowi w oko!
Wszystko zaczęło się w styczniu 1421 roku na Litwie, na zamku w Trokach. Wielki książę Witold wydał wystawną ucztę na cześć króla Polski. Muzyka dudniła w salach, wino lało się strumieniami, a rozbawione dziewczęta tańczyły do upadłego. Wśród nich była ona – Sonka Holszańska, smukła brunetka z długim, grubym warkoczem i figlarnym uśmiechem.
Jagiełło, choć zmęczony, nie mógł oderwać od niej wzroku. Gdy Witold zauważył to zainteresowanie, szybko podsunął królowi inną kandydatkę – starszą i bardziej doświadczoną Wasylisę Holszańską. „Może ty byś ją wziął, bracie miły?” – rzucił. Ale Jagiełło już wiedział – to nie Wasylisa, lecz jej młodsza siostra Sonka była tą, którą chciał mieć u boku.
Król, który obiecał, że się nie ożeni… i złamał słowo!
Jeden problem – Jagiełło miał na koncie obietnicę, której nie powinien łamać. Kiedy poślubiał swoją poprzednią żonę, Elżbietę Granowską, musiał uzyskać od papieża specjalną zgodę. Warunek? Nigdy więcej się nie żenić!
Na Wawelu zaczęło się gorączkowe pisanie listów do Rzymu. Królewski sekretarz, Stanisław Ciołek, stanął na wysokości zadania i w pięknych słowach przekonał papieża, że „okoliczności się zmieniły”. Dyspensa przyszła – Jagiełło mógł się żenić.
Burza na Wawelu – polscy panowie wściekli na króla
Gdy wiadomość o planowanym ślubie dotarła do Krakowa, możnowładcy byli oburzeni. „Czy to na pewno najlepsza kandydatka? Może lepiej poślubić kogoś z cesarskiego rodu?” – mówili. Nie brakowało też kąśliwych uwag o wieku króla. Konstancja Koniecpolska, wychowawczyni królewskich synów, nie gryzła się w język: „Czy to roztropne, miłościwy panie?”.
Król w zbroi, panna młoda w koronie – ślub, który wstrząsnął Polską
7 lutego 1424 roku Sonka Holszańska została królową Polski. Uroczystości odbyły się z wielką pompą, choć wśród gości wielu nadal kręciło głowami z niedowierzaniem.
Dziecko, na które czekała cała Polska!
W 1424 roku urodził się Władysław III Warneńczyk. Polska odetchnęła z ulgą – jest następca tronu! Ale to był dopiero początek. W kolejnych latach Sonka urodziła jeszcze dwóch synów – Kazimierza IV Jagiellończyka (późniejszego wielkiego króla) oraz Kazimierza Andrzeja.
Żona czy pionek w grze politycznej?
Czy Sonka była tylko marionetką, czy miała coś do powiedzenia? Szybko udowodniła, że nie jest tylko ładną ozdobą królewskiego tronu. Choć początkowo była nieśmiała, stopniowo zdobywała na dworze własnych zwolenników. Po śmierci Jagiełły stała się jedną z najważniejszych kobiet w państwie, walcząc o przyszłość swoich synów.
Co ciekawe, jej przeciwnikiem numer jeden był biskup Zbigniew Oleśnicki, który robił wszystko, by ją zdyskredytować. Niektórzy szeptali nawet o zdradzie i o tym, że królowa była niewierna. Ale Sonka przetrwała. I to jej synowie zapisali się w historii, kontynuując dynastię Jagiellonów.
Ostatnie dni Jagiełły i tajemnica Sonki
Jagiełło odszedł w 1434 roku, pozostawiając po sobie wielkie królestwo i młodą wdowę. Sonka, mimo trudności, przeżyła go o kilkadziesiąt lat. Po jego śmierci stała się postacią jeszcze bardziej tajemniczą. Była królową-matką, kobietą, która mimo sprzeciwu możnych, zdołała utrzymać swoje dzieci na tronie.
Historia Sonki i Jagiełły to więcej niż zwykłe królewskie małżeństwo. To opowieść o namiętności, intrygach i walce o władzę. Gdyby nie upór Jagiełły i jego fascynacja młodziutką Litwinką, Polska mogłaby pójść zupełnie inną drogą. Czy król był romantykiem, który zakochał się w pięknej dziewczynie? A może był politykiem, który wiedział, że Sonka da mu syna i utrzyma dynastię?